Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Informujcie o waszych kolejowych wyprawach: wyjazdach na "podróżniku", lub "turystycznym", kolejowych kółeczkach czy zlotach MK

Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez admin » 20 Sie 2011, 12:49

//posty przywrócone z pierwszego/uszkodzonego forum PKP-Jazdy

2011-02-23, 21:37:31 Kloze napisał(a):Chwilę się zastanawiałem, gdzie ten temat napisać. Ostatecznie postanowiłem nieco rozruszać ten dział. Postanowiłem wsiąć się wreszcie za forum, bo dawno mnie tu nie było, jestem mocno nie na bieżąco, a kiedyś wrócić trzeba ;)

Przede wszystkim pragnę ogłosić otwarcie kolejnej zamiejscowej komórki organizacyjnej:
Małopolski Okręg PKP-Jazdy pod nazwą "Przejazdy".


Komitet założycielski / członkowie / struktura organizacyjna / z czym do kogo.
Kierownik: Kloze (koło Kraków)
Dyrektor: Witostr (koło Lipnica Murowana koło Bochni)
Prezes: Wawri (koło Kraków)
Manager: Zły (koło Kraków)

Strona www: w budowie

Będziemy przynajmniej raz w miesiącu wyjeżdżać gdzieś na jednodniowe, a może czasami weekendowe wypady. Z PKP-Jazdą łączy nas przede wszystkim pociąg do pociągów i to właśnie przewijane obrazy za oknem, pachnące tym czy innym swądem EZT-ki, rozgrzana do czerwoności derma, piszczące jarzeniówki, puste i pełne przedziały, te uporczywe i te nudniejsze przesiadki, zimne poczekalnie i wszystko to, co przeciętnego pasażera w polskiej kolei przeraża, a miłośników kolei rajcuje, będzie kwintesencją tego drobnego, trochę z kopyta ruszającego projektu. Od PKP-Jazdy będzie nas zapewne odróżniać to, że nie będziemy uprawiać trainspottingu. Na ile to możliwe, będziemy szerokim łukiem omijać Czyjeś Linie Kolejowe (onegdaj Drogie Linie Kolejowe) i inne tego typu pociągi Spółki "Z". Być może zdarzy się nam zorganizować przejazdę po to, by coś konkretnego zwiedzić, zobaczyć... Pomysłów jest mnóstwo!


Przejazda Pierwsza: Fabryczna

Na dobry początek zapraszam do ostatniej wizyty na jeszcze otwartym, a od marca remontowanym (równanym z ziemią?) dworcem Łódź Fabryczna. Takim właśnie pożegnalnym akcentem moim zdaniem najbardziej obrzydliwego, przerażającego, cuchnącego, zaludnionego bezdomnymi, z najbardziej opornymi kasjerkami dworca, który definitywnie odchodzi do lamusa, rozpoczynamy naszą przejazdową działalność :)

Data: 27.02.2011

Ekipa: Kloze, Witostr, Wawri, Zły, Ptaku, Cluzo, qpsztal ("brzmi kusząco"), DoWgięłło ("dobrze by mi zrobiła taka odmiana"), stmichal ("Do soboty dam znać"), Artutitu82 ("na 50 % już jadę:D").
Lista jest wciąż otwarta, niezależnie od kilometrów jakie z nami przejedziesz. Choć wiadome: im więcej, tym lepiej :-)

[789 km] Rozkład przeJazdy napisał(a):Regio
interRegio
Koleje Mazowieckie


6:38 Kraków Główny
8:47 Kielce

8:50 Kielce
9:32 Skarżysko-Kamienna

9:35 Skarżysko-Kamienna
10:19 Radom


10:45 Radom
11:40 Dęblin


12:04 Dęblin
14:01 Warszawa Wschodnia


14:43 Warszawa Wschodnia
16:37 Łódź Fabryczna


16:46 Łódź Fabryczna
21:25 Kraków Główny


2011-02-23, 22:51:01 Ptaku napisał(a):Dobrze dobrze to rozkminileś. Mam nadzieję, że uda mi się pojawić choć na części premierowego przejazdu Okręgu PZNu :) to znaczy PKP Jazdy. Rozkładzik niczego sobie, współczucia na tych krótkich przesiadkach. No w Radomiu blisko jest żabka także zdążycie obrócić po paliwo :). Gdzieś tak się pojawię.


2011-02-23, 23:53:46 cluzo napisał(a):Przyzwyczaiłem się już do tego, że zawsze to ziomy z osmt kradły: a to pomysły, a to rozkłady jazdy, a jak się już rozkręcili to na kaskę przekręty zrobili. No i proszę, miła odmiana - skoro osmt może mieć oddziały regionalne, to czemu PKP-Jazda nie mogła by zerżnąć tego pomysłu :P Miło powitać Działaczy z Okręgu Małopolskiego :)!

Tak sobie myślę, że skoro to inauguracyjny przejazd i że jeśli już przez Kielcowo jedziecie, to głupio by było gdyby mnie zabrakło... Jako, że planuję imprezkę w nocy z soboty na niedzielę, nie będę się zarzekał co do mojej obecności. Umówimy się tak:
Cluzo ("Zobaczymy w jakim stanie będę w niedzielę rano")


2011-02-24, 16:09:26 Ptaku napisał(a):No tak po imprezie to może być różnie, ale ten mrozik powinien Ci troszeczkę otrzeźwieć :)


2011-02-24, 19:30:04 Kloze napisał(a):Stronka trochę kuleje jeszcze, pewnie skończę ją po powrocie. Puki co w drodze dużego wyjątku pewnie przygotuję planszę "w budowie" ;)

Dzisiaj potwierdziło się, że na 100% ja, Wawri, Wito i Zły jedziemy na całej trasie z Krakowa. W Kozłowie/Tunelu/gdzieś_między_Kielcami_a_Krakowem dosiądą się Ptaku z Cluzo - jak znam rozkład, pewnie potowarzyszą nam do Warszawy, gdzie zaśpiewamy im "nie idź do pracy... to szatan puszcza imejle" i może pojadą dalej ;) Z Kielc do Krakowa możliwe, że pojedzie stmichal, który bardzo entuzjastycznie odpisał na zaproszenie na tę jazdę. Ze Skarżyska do Warszawy pod bardzo dużym znakiem zapytania stoi przejazd Artutitu82. Qpsztal przespał się z myślami i chyba jednak odpuści sobie jazdę (ciekwe czy przez półgodzinną przesiadkę w Lublińcu ok. 1 w nocy, czy przez konieczność samotnego powrotu z Kaliskiej do Wrocławia). Co do DoWgięłło nie mam potwierdzonego info. Chyba o nikim nie zapomniałem.

Nie spodziewałem się, że impreza nabierze takiego tempa. Bardzo się na to cieszymy wraz z Witkiem, z którym w zasadzie wpadliśmy na pomysł zorganizowania takiegoż projektu.

Czysto teoretycznie można by skorzystać z oferty "wspólny przejazd", dzięki której można łączyć bilety kilku przewoźników, otrzymując 10% zniżki na każdy z nich, jednak jak patrzyłem na stronie Przewozów Regionalnych, ofertę tę jakby ominęła aktualizacja ulg (a nawet RegioKarta). Rzecz jasna zapytam w kasie, bo fajnie by było mieć taki bilet Kraków - Krzeszowice przez Radom, Dęblin, Warszawę, Koluszki i to na Regio, KM i interRegio w jednym (+ Koluszki - Łódź Fabryczna i Łódź Fabryczna - Rokciny oczywiście).


2011-02-24, 19:55:24 Arturtitu napisał(a):
Kloze napisał(a):Ze Skarżyska do Warszawy pod bardzo dużym znakiem zapytania stoi przejazd Artutitu82



tak jak obiecywałem wieczorem daje znać, że na 50 % już jadę:D teraz trzeba przepędzić przeziębienie i będzie 2 in 1 Km jazda i wyjazd z Wami chłopaki.
Ze Skarżyska będzie mi wygodniej ruszyć niż z Kielcowa bo tu mam dobry dojazd i powrót Regio z/do Ostrowca:)


2011-02-25, 18:25:13 stMichał napisał(a):Ja mam takie pytanie, wzięliście pod uwagę to co obecnie dzieje się między Zastowem a Niedźwiedziem oraz w okolicach Jędrzejowa? 98% pociągów jadących z tego kierunku przez Kielce jest opóźnione przynajmniej o 10 - 20 minut. Skład Kielce - Skarżysko na pewno zaczeka w końcu to ta sama spółka. Wątpię natomiast, że uda się nadrobić opóźnienie na 40 kilometrach. Weźcie pod uwagę, że KM mogą nie chcieć opóźniać składu z tak ich zdaniem błahego powodu jak opóźnienie pociągu nie należącego do nich. Nie chcę być tutaj złym wieszczem ale głupio by było, żeby podróż trzeba było już na początku reorganizować. Oczywiście jak macie jakieś alternatywy to nie było pytania


2011-02-25, 19:19:55 Kloze napisał(a):Regio raczej zaczeka, jak napisałeś. Jeśli coś się pokręci dalej, jest Złodziejka z Kielc. Można by nią podjechać do Radomia, a dalej KM-em już do Warszawy. Z tego, co się orientuję jednak, to sprawa Niedźwiedzia już jest w normie.


2011-02-25, 19:31:28 stMichał napisał(a):Wracałem dziś z Krakowa, 32144 planowo w Radkowicach 16.39 był 17.06 no ale zawsze mogłem mieć pecha:)

Z TLK dobry pomysł chyba, że i on złapie opóźnienie, no ale bądźmy dobrej myśli


2011-02-25, 20:22:40 Arturtitu napisał(a):Powiem Wam ze początkiem stycznia jechałem właśnie tym pociągiem KM ze Skarżyska wtedy miał odjazd 9:30 i nie wypuścili go dopóki nie przyjechał Regio z Kielc, a był opóźniony o dobre 10 minut:) wiec bądźcie dobrej myśli...


2011-02-27, 19:09:38 cluzo napisał(a):
Artutitu82 napisał(a):Powiem Wam ze początkiem stycznia jechałem właśnie tym pociągiem KM ze Skarżyska wtedy miał odjazd 9:30 i nie wypuścili go dopóki nie przyjechał Regio z Kielc, a był opóźniony o dobre 10 minut:) wiec bądźcie dobrej myśli...

Przesiadka się udała - stacją w Skarżysku-Kamiennej zawiadują mądrzy ludzie i pociąg podstawiony jest na ten sam peron (3) na który wjeżdża osobówka z Kielc. Należy jednak (zawsze) pamiętać o tym, by zgłaszać drużynie konduktorskiej chęć przesiadki - na naszą prośbę o skomunikowanie, pan Kierownik powiedział: "Dobrze, że mówicie bo właśnie miałem telefon w tej sprawie. Musze zadzwonić i zgłosić to poczeka".

Ale po KOLEI...
Razem z Pt@kiem zerwaliśmy się z wyr o 4:50. Coś na ząb, kawa i frru na PKP. Niestety w niedziele o tej porze na moim zadupiu nie uświadczysz samochodu MPK, więc nastawnik na maksa i heja na piechotę na dworzec. Przeraźliwe zimno i wiatr w oczy, ale po 18 minutach szybkiego marszu wbiliśmy do nagrzanego plastikowego kibelka. Na nasze szczęście chlewnia była wolna :) Mniej więcej o 6:04 otwieramy nasze jedyne w tej podróży pivko (Warka 1,5l).
W Dziadówkach mamy 15 minut na przesiadkę i już razem z resztą ekipy jedziemy w powrotną drogę. Udaje się znów zająć chlewik, a nagrzane plastiki cieszą oczy:)
W Kielcach przesiadka na regio do Skarżyska: wysiadamy na peron, chwilowa zamotka, a pani głośnik zapowiada, że właśnie wysiedliśmy z pociągu, który jedzie dalej w naszym kierunku. W międzyczasie nasz przedział skontrolowali SmOKiści, tak więc czujemy się bezpiecznie :) Droga bardzo szybko mija, tak szybko że prawie zapominamy o tym, że na przesiadkę w Skarżysku mamy całe 3 minuty, a nasz pociąg załapał już kilka minut opóźnienia.
W Skarżysku dołącza do ekipy Artutitu82 - to jego debiut na pokładzie PKP-Jazdy. Niestety ja z Pt@kiem zaraz wysiadamy, więc nie ma zbyt dużo czasu by pogadać. Mam nadzieję, że następnym razem uda nam się Arturze zrobić więcej wspólnych km. No, twoja statystyka (patrz podpis na forum) wzrośnie:)
Wysiadamy w Szydłowcu, a w zasadzie gdzieś na zadupiu, bo jak informuje drogowskaz przed dworcem do Szydłowca jest 5 km. Czasu mamy 45 minut, ale nie nudzimy się, bo za regiosem leci TLK, a potem jeszcze odnotowaliśmy dość ciekawy przelot brutta - prowadziły go dwa byki (1044 w malowaniu Cargo i drugi którego nr nie pamiętam). Między wagonami wczepiony jeszcze jeden byczek (980), tak więc nietypowo. Fotki z dedykacją dla Heppnera:
Image

Podsumowując:
Mam nadzieję, że Zarząd Małopolskiego Okręgu PKP-Jazdy jest usatysfakcjonowany inauguracyjną jazdą:) Ja na pewno dobrze się bawiłem, o czym może świadczyć fakt, że gdy dotarłem do domu, nie byłem w stanie zrobić nic poza jednym - walnąłem się pod koc i zasnąłem na 3,5 godziny - broWARKA dała rady:)
Wawri, miło było Cię znowu zobaczyć, a i pewnie Kloze i jego kiszki się też ucieszyły z twojej obecności.
Szczególne pozdro dla Złego i Artutitu82 - liczę, że to nie ostatnia wasza PKP-Jazda :)
Pt@ku, daliśmy radę z tym przedziałem w TLK... Wyczailiśmy, że w Skarżysku z przedziału dla matki z dzieckiem wysiada "pracownik kolejnictwa" (chyba jakiś mech), który zamyka przedział kwadratem. Instalujemy się na korytarzu i czekamy aż gość wysiądzie - tym razem i ja i Pt@ku mamy przy sobie kwadraty. Stacja. Wsiadają ludzie, a my czekamy. Nagle podchodzą jakieś babki, szarpią drzwi i.... Okazuje się, że staliśmy przed pustym i otwartym przedziałem :) Gość widać niedokładnie przekręcił, a my tego nie sprawdziliśmy :P

Na koniec gratulacje dla Kloze - dałeś stary radę, nie zaspałeś :)


2011-02-27, 21:05:47 Loooooker napisał(a):Pkp-jazda tworzy filie regionalne ;D Wycieczka pełna emocji.
Narobiliscie mi panowie ochoty na jazdę.
Jak czas mi pozwoli to też wkońcu gdzieś tyłek rusze.
No i, że "Powitanie Wiosny" się zbliża wielkimi krokami to druga sprawa. :D

Kierownik zamieszania ma już jakis pomysł na rozkład? Od wtorku wchodzą w życie nowości rozkładowe.


2011-02-27, 22:17:18 Arturtitu napisał(a):
cluzo napisał(a):potem jeszcze odnotowaliśmy dość ciekawy przelot brutta - prowadziły go dwa byki (1044 w malowaniu Cargo i drugi którego nr nie pamiętam).

My po dojechaniu do Radomia tez widzieliśmy brutto z dwoma bykami ale w przeciwna stronę.

Kilometrów przybędzie, opis jutro zmienienie i szczegółów więcej podam:D
było wesoło , sportowo-chłopaki trenowali przed Euro 2012-i koszmarnie gorąco pomimo otwarcia okien na przestrzał

najlepszy był tekst Kloze na centralnym-
Siódemka po byku- a wjeżdża EP09:)

Dzięki chłopaki za jazdę:d


2011-02-28, 10:51:23 Kloze napisał(a):Wróciłem do domu i grzecznie padłem na materacyk, by przespać 12h. PKP-Jazdowa norma <!-- s;-) --><img src="{SMILIES_PATH}/icon_e_wink.gif" alt=";-)" title="Mruga" /><!-- s;-) -->

Dzięki śliczne za jazdę! Zły zadebiutował na torach i już przekazał mi swoje spostrzeżenia - na mój nos jeszcze nie raz go zobaczymy ;) Wawri też wyglądał na szczęśliwego, choć jak wyznał mi w sekrecie, był moment kiedy chciał mnie zabić (szczegóły za chwilę) - zrobił sporo ciekawych zdjęć na Wschodnim, co odbije się na fotogalerii. Artutitu (którego nicka nauczyłem się dopiero w pociągu) przejechał się ze Skarżyska do Warszawy (Śródmieście) i po komentarzach wnoszę, że też jest cokolwiek szczęśliwy.

Trasa delikatnie mówiąc uległa zmianie. Na Centralnym zwiał nam (mi i Złemu, Wawri się załapał ale bez biletu ;) ) iR do Łodzi. Ostatecznie wracaliśmy do Krakowa przeładowanym WOŚPem. Spędziliśmy cudowne, marznące chwile na Wschodnim, jednak już wiemy gdzie jest sklep i przyjazna restauracja <!-- s:-) --><img src="{SMILIES_PATH}/icon_e_smile.gif" alt=":-)" title="Uśmiech" /><!-- s:-) --> Tak więc czuję się w obowiązku zmienić nazwę przejazdy na jedną z kilku wersji (zapraszam do głosowania):
- Przejazda Pierwsza: nieFabryczna
- Przejazda Pierwsza: Fabryczna bez Fabrycznej
- Przejazda Pierwsza: Wschodnia
- a może jakiś inny pomysł?

Cluzo napisał(a):Image

Po lewej kolejne zdjęcie z kategorii "słupy" ;)


2011-02-28, 12:51:11 Arturtitu napisał(a):
cluzo napisał(a):No, twoja statystyka (patrz podpis na forum) wzrośnie:)


wzrosła wzrosła -1001 km jest :)
Tak wiec dosiadłem się w Skarżysku do wesołego towarzystwa-a raczej towarzystwo do mnie bo już siedziałem w kiblu :D
Faktycznie szkoda ze tak szybko wysiedliście bo fajnie było by choć do W-wy dojechać- no ale trzeba to trzeba.
Na odcinek Radom- Dęblin Kloze i Zły łapali krótkie drzemki, w Dęblinie sesja fotograficzna wszystkiego co się da, nawet chłopaki bar "Pod Semaforem" wypatrzyli, małe zakupy w sklepiku np "cebularza":) i przesiadka do drugiego kibelka-wreszcie jakiś inny, ale jak już pisałem konkretnie nagrzany-okienka otwarte przez pól drogi i upał dalej. i tak jadąc mijaliśmy kolejne stacyjki, większe i mniejsze. Konduktor jak nas zobaczył to tylko się uśmiechnął i sobie poszedł bo jechał z nami od Skarżyska. W pewnym momencie zwróciłem uwagę ze coś czuć jakby się paliło- heh jak się później okazało to był jeden element mojego plecaka:D a dlatego ze zastawione były grzejniki żeby "Piłka" nie wpadła i i się delikatnie przysmażyło. po dojechaniu na Śródmieście przeszliśmy na Centralny i tam po krótkiej przerwie zakończyła się moja podroż z chłopakami-czas było wracać do domu.
@Kloze miałeś racje jednak bombardiery jechały.
Pani w kasie KM nie była w stanie mi udzielić info co będzie obsługiwało dany kurs. w planach miałem powrót o 14:58 ze wschodniego, no ale ze było w miarę ciepło wiec postanowiłem jechać następnym , po sesji foto wskoczyłem do prawie pustego długiego składu Push puli poć.przyspieszonego do Radomia. w Radomiu byłem o 17-46 wiec przed czasem- do pociągu KM do Skarżyska miałem ponad godzinę wiec stwierdziłem ze dalej pojadę Autobusem (PKS-Jazda) na skróty i o 20 będę w domu- ale to były tylko marzenia, które prysły wraz ze słowami kierowcy -brak wolnych miejsc :evil: i 15 osób zostało w Radomiu na dworcu PKS czekają na następny. Ja szybko zdecydowałem ze jadę jednak poc. przez Skarżyska odj. o 19:01 , kierownikowi zgłosiłem ze w razie opóźnienia proszę o skomunikowanie z Regio do Ostrowca(20:08)- ale obyło się bez problemu- jeszcze 5 minut w Skarżysku siedziałem. w domu byłem przed 22.
trochę się rozpisałem i dlatego już kończę. aha jeszcze jedno: Pozdro dla MK którego spotkaliśmy w Dęblinie, a Wam chłopaki dziękuje za towarzystwo. Pozdrawiam


2011-02-28, 17:16:32 cluzo napisał(a):Najbardziej podoba mi się: Przejazda Pierwsza: nieFabryczna
Nie wiedziałem nawet, że nie udało Wam się dotrzeć do Łodzi. Nad przesiadkami chyba od początku wisiało jakieś fatum - dobrze, że w Kielcach zdążyliśmy się przesiąść :)

A jednak udało Wam się "haratnąć w gałę" i z tego co czytam boisko miało podgrzewaną murawę, a atmosfera na plastikowych trybunach typu "twardziele" była tak gorąca, że aż się plecak przysmażył. Oj, dział się widzę, działo :P
@Artutitu82 teraz pewnie już wiesz, czemu siadamy zawsze z tyłu - w tak zwanej chlewni można wiele, choćby zaszpilać w nogę przy otwartych oknach :)

@Kloze
Kloze napisał(a):awri też wyglądał na szczęśliwego, choć jak wyznał mi w sekrecie, był moment kiedy chciał mnie zabić (szczegóły za chwilę)

No czekamy, czekamy na te szczegóły....


2011-02-28, 19:13:10 Ptaku napisał(a):Mnie bardzo odpowiadam nazwa
Piwo zamiast Fabryczna albo Stacja Złote Tarasy.
Dzwonił do mnie Wawri i, że się tak wyrażę nazwy te mówią same za siebie. Z tego co mi powiedział to Kloze i Zły poszli na tarasy złote po złoty napój i to jest przyczyna czemu Wawri pojechał sam na Zachodni gdzie wysiadł.
Szkoda, że nie pożegnaliście Fabrycznej. Liczyłem na jakiś materiał no ale ...
Kloze a tak nie chciałeś jechać WOŚPem i nie dało się tego uniknąć.
Tak ciekawy skład tego towara w Szydłowcu spotkaliśmy. W filmiku z tej stacji na pewno się pojawi ten przelot. Dla tych, którzy się tam wybierają to od razu mówię, że nie ma tam nic ciekawego oprócz nie źle wygiętego znaku przystanku prywatnego busa.
Pozdro dla Złego i Arturiru miło było poznać. Mam nadzieję, że się jeszcze zobaczymy.
Co do Powitania Wiosny to będzie nowy wątek. Mogę podać już termin 1-3 04 2011 r.


2011-02-28, 21:32:10 Kloze napisał(a):Są różne wersje tego, czemu nie zdążyliśmy. Ale jak już o detalach mowa, pewnie Wawri nie powiedział Ci, że chciał ze Złotych kawę... i napił się jej na otarcie łez <!-- s;-) --><img src="{SMILIES_PATH}/icon_e_wink.gif" alt=";-)" title="Mruga" /><!-- s;-) -->


2011-03-01, 10:41:29 Ptaku napisał(a)::lol: No to daliście rady. Szkoda tylko Fabrycznej albo nieFabrycznej.
No o kawie nie wspomniał. A czym chciał Cię zabić :?: Gołymi rękami czy szykował jakiś sprzęcik :?:


2011-03-01, 11:54:57 Kloze napisał(a):Myśl o morderstwie pojawiła się w jego głowie najprawdopodobniej, gdy kisił się bez biletu w iR-ce między Centralnym a Zachodnią o boku konduktora. Też bym chciał kogoś wtedy zabić na jego miejscu ;) My ze Złym oglądaliśmy czerwone światełka tegoż kibla z trzeciego peronu. Przez chwilę nawet się do niego zbliżaliśmy, jednak on miał lepsze przyspieszenie ;) Jeszcze na tym samym peronie pękła torebka z McShita i jedna z kaw rozpłynęła się po peronie.

Fakt, Fabrycznej bardzo żałuję i ja.


2011-03-01, 12:50:42 Gość 94 napisał(a):Do tej pory nie żywiłem szczególnego zainteresowania koleją, niemniej jazda okazała się wspaniałym doświadczeniem i czuję że na tej jednej nie poprzestanę :] Troszkę szkoda Łodzi, ale i tak było bardzo ciekawie. Były fajne niuanse, jak "Pod Semaforem" czy survival na Warszawie Wschodniej. Złapałem lekką zwiechę w okolicach dołączenia Artutitu, która dosyć długo się utrzymywała, ożywiłem się dopiero w Warszawie, ale taki już urok łączenia umilaczy czasu :D
Pozdrawiam wszystkich towarzyszy jazdy, w szczególności członków zarządu (pana Dyrektora Witolda też pozdrawiam mimo że niestety nie dane mi go było tego dnia spotkać). Dzięki! : ]


2011-03-01, 20:10:03 Ptaku napisał(a):Tak tak każdy wyjazd ma swój urok i z każdego wyjazdu coś przywozimy po za zdjęciami i materiałem filmowym. Teksty czy jakieś fajne akcje. To świetnie, że Ci się podobało i oczekujemy Twojego towarzystwa na kolejnych jazdach. Może Powitanie Wiosny :?:


2011-03-01, 21:15:02 cluzo napisał(a):Się działo: kawa na peronie, czasoumilacze, mordercze myśli...
Dołączam się do pozdrowień dla Witostra, a Małopolskiej PKP-Jeździe gratuluję takiego Złego ("NIe ma tego złego...")
Tylko Łodzi żal...


2011-03-05, 14:20:45 Kloze napisał(a):Przejazda Druga: Spontaniczna

Data: 5.03.2011
Uczestnicy: Kloze, Witostr

Takich jazd w dorobku Okręgu pewnie będzie sporo. Takich niespodziewanych, nieplanowanych. Wstaliśmy rano z Witkiem i uznaliśmy, że można by się było gdzieś karnąć. Pojechaliśmy na dworzec myśląc o skromnej przejażdżce z Krakowa Głównego do Bonarki, a tu cyk i nie ma pociągu. Kupiliśmy więc bilety strefowe, wsiedliśmy do kibla do Krynicy (11:04) z zamiarem dojechania do Bochni.
Wyskoczyliśmy z pociągu jednak wcześniej, bo w Stanisławicach, gdzie budowana A-czwórka przecina się z torami. Puki co powstają tam filary dla wiaduktu i trochę już ich tam jest. Całkiem sympatycznie to wygląda. Jakieś 400m na południe od stacyjki jest lokalny sklep spożywczy, gdzie serwują całkiem niezłe wafelki. Niestety nie było cebulaków :( Lokalni stali bywalcy opróżniający butelki w obrębie sklepu są też dosyć dobrze poinformowani, gdzie i jakie roboty są prowadzone.
PR-ka miło nas zaskoczyła na zakończenie - wracaliśmy nowiutkim EN77-002 ze stajni Pesy. Muszę przyznać, że bardzo wygodne siedzonka i ogrzewanie też daje radę. Dosyć ciekawe są tam drzwi do - jak to się nazywa - przedsionków przy wyjściach ze składu. Odsuwane na boki, ale wcale nie lekkie. Jeśli się ich nie otworzy do końca, same się zamykają. Jeśli tak - blokują się i zostają otwarte. Ciekawe jak długo będą tak działać <!-- s;-) --><img src="{SMILIES_PATH}/icon_e_wink.gif" alt=";-)" title="Mruga" /><!-- s;-) -->
Nie ma niestety żadnych fotek - ani ja ani Wito nie posiadamy aparatów. Jest za to krótki filmik z odchudzonego Elfa, który dołączam jako załącznik.
<!-- ia0 -->Wideo013.3gp<!-- ia0 -->


2011-03-10, 08:35:50 Ptaku napisał(a):Ciekawa wersja tych drzwi. A co do działania to masz rację, jak się spieprzą to nie będzie można wejść albo będzie zimnem wiało. Dobrze, że wiosna nadchodzi i powitanie wiosny :)


2011-04-05, 12:03:53 CMKagent napisał(a):
Loooooker napisał(a):Pkp-jazda tworzy filie regionalne ;D



Heh ślepy jestem niedowidzący czy nie wiem..... coś na temat filii Śląskiej wiadomo :P


2011-04-06, 19:42:44 Ptaku napisał(a):Możesz założyć, tak jak to zrobili chłopaki na ziemi krakowskiej. Oczywiście tylko z lepiej dopracowanymi rozkładami jazdy. Zapewniam, że kierownictwo PKP Jazdy pojawi się na kursach Śląskiego okręgu. My musimy zająć się ogólnie PKP Jazdą także na okręgi czasu nie ma.


2011-04-06, 21:32:18 Loooooker napisał(a):Okręgi to taka rekreacja. Zeby tworzyc jakies projekty itp. to sie nie opłaca.

To jest na zasadzie, że jak ktos sie gdzies wybiera to daje znac tutaj jakis czas wczesniej. A wtedy reszta się dostosowuje do rozkładu i sie pojawia lub nie.
Warto się oczywiscie naradzac w sprawach rozkładu itp, wtedy wilk syty i owca cala.
Po to m.in jest to forum.

A małopolska pkp-jazda to weterani. Rządzą się swoimi prawami ;)


2011-04-07, 00:12:39 Kloze napisał(a):Dokładnie tak to widzę jak opisał to Looo(o)ker. Czasem jest tak, że pomysł na trasę wpada do głowy spontanicznie i jest realizowany w przeciągu najbliższych kilku godzin. Czasem natomiast jest tak, że pomysł na odcinki i atrakcje wpada do głowy cokolwiek wcześniej, rzuca się hasło na forum, po ludziach, zbiera się ekipa i się jedzie :)

A jak już o sprawach okręgowych mowa, zdaje się i to bardzo mocno, że kolejny wyjazd (do Łodzi) odbędzie się gdzieś w połowie maja. Więcej szczegółów podam w najbliższych dniach :)
admin
Administrator
 
Posty: 93
Rejestracja: 18 Sie 2011, 16:56

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez Kloze » 30 Wrz 2011, 19:42

[na szybko] Przejazda trzecia: Też Fabryczna

Niespełna pół godziny temu zadzwonił do mnie Wawri z pytaniem, czy czasem nie mam ochoty się jutro gdzieś przejechać. Szybko zgadaliśmy się, że skoro jest okazja (15 października ponoć zamykają nieśmiertelny dla Okręgu Małopolskiego dworzec), jedziemy do Łodzi! Fabrycznej! A jak! Piszę, żeby udokumentować ten spontaniczny zryw Okręgu, który może zaowocować osiągnięciem nieosiągalnej dla inauguracyjnej jazdy stacji. No i - co ważniejsze - może jakimś [*przyprawionym*] cudem ktoś się załapie ;-) Celem tej jazdy jest przede wszystkim zarchiwizowanie niebawem równanej z ziemią stacji Łódź Fabryczna. Ze względu na spory zapas w Warszawie, pewnie będzie też focenie prac remontowych na Wschodnim.

Termin: 01.10.2011
Uczestnicy: Wawri, Kloze

[707 km] rozkład przeJazdy napisał(a):interRegio

09:10 Kraków Główny
13:48 Łódź Fabryczna

15:20 Łódź Fabryczna
17:24 Warszawa Wschodnia

18:20 Warszawa Wschodnia
21:44 Kraków Główny
Image
2015 9 godzin 47 minut (stan na 04.03)
2014 brak przejazdów | 2013 80 godzin 31 minuty
2012 34 godziny | 2011 10 godzin 48 minut
Awatar użytkownika
Kloze
 
Posty: 225
Rejestracja: 20 Sie 2011, 08:27
Miejscowość: Kraków

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez intendent » 30 Wrz 2011, 20:18

Jedziemy a jakże. Nawet kanapeczki będą, i soczek typu Warka też w plecaczku. Proszę uczestników niniejszego forum o trzymanie kciuków i czego tam chceccie byśmy ten Everest zdobyli. Może po drodze też będzie fajnie i wysiądziemy sobie pofocić nieco. Na wschodnim w Warszawie dawno nie byłem ha, ha. Chyba pofocę. Może któremuś kondziorowi da się wcisnąć legitkę biblioteczną jako uprawniającą do zniżki. Ten w Katowicach to kupił. Fajnie będzie.
Podróżny, pamiętaj. Piłeś, nie jeedź. Nie piłeś, wypij. Wars wita.
intendent
 
Posty: 28
Rejestracja: 23 Wrz 2011, 14:47

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez cluzo » 30 Wrz 2011, 20:31

Pierwszy dzień roku akademickiego godnie uczcimy na polskich torach. Małopolska PKP-Jazda jedzie do celu - chyba, że wyskoczą po kawę w Trzebini :P A i na Mazowszu wąskotorowe przygody czekają na Piotrka i (chyba) Karola. Ja niestety kiszę w domu, ale na pewno czeka mnie dwukrotne przejście przez kładkę na Herbach - co najmniej tyle kolejowych atrakcji :)
Zielonej
Image [ Przesyłam ].[ Kolejowe ].[ Pozdro ].< cluzo >
Awatar użytkownika
cluzo
 
Posty: 308
Rejestracja: 18 Sie 2011, 19:04
Miejscowość: Kielce

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez Loooooker » 30 Wrz 2011, 21:21

Ja wlasnie "na sztywno" wrocilem z inauguracji roku. Tlk z Kaliningradu dzisiaj dla mnie była darmowa :)
Ruskiem wagony full wypas. Pijani studenci tam nie płacą :))
2012: 10101km (stan na 22.06)
Regio: 2496 km (24,71%) interRegio: 1400 km (13,86%)
TLK: 5642km (55,86%) ARRIVA: 199 km (1,97%)
KM: 17 km (0,17%) KD: 272km (2,69%)
SKM W-Wa: 4 km (0,04%)KW: 71 km (0,70%)
Awatar użytkownika
Loooooker
 
Posty: 62
Rejestracja: 20 Sie 2011, 07:27
Miejscowość: Malbork

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez stmichal » 01 Paź 2011, 07:13

Też musieliście datę wybrać :/ ja niestety też nie dam rady jechać. Jakbyście jeszcze przez Kielce jechali to kilka stacji pewnie bym z Wami przejechał. Szkoda bo na Fabrycznej nigdy nie byłem. Samych zielonych.
2016: 50349km, 2015: 68213km, 2014: 50312km 2013: 40882km, 2012: 50839km, 2011: 28130km, 2010: 10017km
stmichal
 
Posty: 394
Rejestracja: 19 Sie 2011, 19:03

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez intendent » 02 Paź 2011, 20:06

stmichal napisał(a):Też musieliście datę wybrać :/ ja niestety też nie dam rady jechać. Jakbyście jeszcze przez Kielce jechali to kilka stacji pewnie bym z Wami przejechał. Szkoda bo na Fabrycznej nigdy nie byłem. Samych zielonych.

Witam. I Małopolanie dotarli do łodzi fabrycznej. Przy bardzo pięknej pogodzie i miłych nastrojach ruszył "semafor" z Krakowa o 9.10 i my w nim. Milutko gawędząc i popijając napój wwareczny pojechaliśmy. Bardzo szybko znaleźliśmy si ę w Radomsku, gdzie popełniliśmy pierwsze fotki. Przy odejściu na łącznicę przed Koluszkami omało nam głowy nie urwało bo się kibelek rozpędził. Ale co się nie robi dla fotek. Adrenalinki dodawali mi konduktorzy i legitymacyjny druk 04,o. Mam też na bileciku napisane, że ze względu na wzrok mogę jechjać bez tegoż druku. Cały wyjazd się tego trzymałem mocno. Na fabrycznej nie wypuszczaliśmy z rąk aparatów. Ten dworzec robi wrażenie i dobrze go było sfocić gdy był w pełnym ruchu. Najbardziej rozwaliło mnie grafiti "wystarczy wiele zer, by stworzyć łańcuchy". Bar o nazwie "esen" w którym oferowano kiedyś napoje gazowane i kanapki teeż był. Przy barze "Bonanza" Łukasz nie pozwolił mi się sfotografować, ale mu wybaczam, gdyż był baaaaaarrrrrdzo punktualny i żeby mi kto nie mówił, że kiedykolwiek było inaczej. Galeria fotek z podróży powstahie niebawem. Fajnie na tle dworca wygląda klimatyzowany kibelek do Warszawy. NaNastawnia ma balkon i to jest też fajne. Dyżurny rucha musi mieć fajny widok z balkoniku. Ludność niemiłośnicza kolejowo wielce się wpatrywała w dwuch latających i focących gości, ale to już na nas nie działa. Widać na tej stacji, że to już jest koniec, możemy iść. Jeśli ktoś ma tam jechać, to baaardzo szybko. Klimatyzowanym kibelkiem puściliśmy się do Warszawy. Rolety ma i owszem, ale okienka się nie da otworzyć. Czyyste szyby pomagały focić conieco. Na wschodniej mój przewodnik się tradycyjnie "chwilowo" odmeldował by kupić półtorawoltową bateryjkę płynną. Narzekał że nie było i został się przy półwoltowej ale razy..... Pokręciłem się po jakby nowym peroniku, gdzie fociłem traxa i Kasię z dalekobieżnymi pociągami. Byczka z naszym regiosem też cyknąłem, bo jakby nie. iPiękny wyjazd w świetnych nastrojach i z dobrymi wiatrami. Zielonych conieco mniej miał nasz WOśP, bo spóźnił się pół godzinki do Krakowa. Dzięki Łukaszu za dobry wyjazd i jesteś wielki.
Podróżny, pamiętaj. Piłeś, nie jeedź. Nie piłeś, wypij. Wars wita.
intendent
 
Posty: 28
Rejestracja: 23 Wrz 2011, 14:47

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez Pt@ku » 03 Paź 2011, 14:17

A no szkoda, że wcześniej nie daliście znać wcześniej. Co prawda ja w sobotę jechałem do Krakowa ale można by to było zamienić. Daliście rady chłopaki. To co rok czasu trzeba było aby dotrzeć na fabryczny :), ale dobrze, że nie dawali kawy :)
Tania kuszetka / droga kuszetka 100% / 0%
2014 jazdy 1 - 511 km czas 9 godz 15 min
2013 jazdy 9 - 5598 km czas 91 godz 16 min
2012 jazdy 8 - 4749 km czas 75 godz 51 min

Pamiętaj tania kuszetka to twoje nieświadome zaliczenie :)
Awatar użytkownika
Pt@ku
 
Posty: 426
Rejestracja: 23 Sie 2011, 08:29

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez cluzo » 03 Paź 2011, 22:26

Pt@ku napisał(a):A no szkoda, że wcześniej nie daliście znać wcześniej.

Ja wiedziałem z forum, że jadą wiedziałem :)
Image [ Przesyłam ].[ Kolejowe ].[ Pozdro ].< cluzo >
Awatar użytkownika
cluzo
 
Posty: 308
Rejestracja: 18 Sie 2011, 19:04
Miejscowość: Kielce

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez Pt@ku » 04 Paź 2011, 08:50

Tak tylko kiedy to było napisane na dzień przed, a u mnie już nic się nie dało zrobić, żeby poumawiane spotkania przełożyć.
Tania kuszetka / droga kuszetka 100% / 0%
2014 jazdy 1 - 511 km czas 9 godz 15 min
2013 jazdy 9 - 5598 km czas 91 godz 16 min
2012 jazdy 8 - 4749 km czas 75 godz 51 min

Pamiętaj tania kuszetka to twoje nieświadome zaliczenie :)
Awatar użytkownika
Pt@ku
 
Posty: 426
Rejestracja: 23 Sie 2011, 08:29

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez cluzo » 04 Paź 2011, 20:09

Pt@ku napisał(a):Tak tylko kiedy to było napisane na dzień przed,

Jak to mawiając co po niektórzy: Późno, bo późno, ale za to późno
Image [ Przesyłam ].[ Kolejowe ].[ Pozdro ].< cluzo >
Awatar użytkownika
cluzo
 
Posty: 308
Rejestracja: 18 Sie 2011, 19:04
Miejscowość: Kielce

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez Kloze » 19 Lis 2011, 00:04

Przejazda trzecia: Też fabryczna
Foto-galerio-relacja przyjedzie z opóźnieniem. Opóźnienie może się zwiększyć lub zmniejszyć. W tym tygodniu pewnie jakoś zgadam się z Wawrim na wymianę fotek (wreszcie) i napiszę parę słów więcej o tym, co i jak się działo i pokażę, co i jak wyglądało. Ale nim to nastąpi...


Przejazda czwarta: spontaniczna

Zadzwonił do mnie Wito, że w niedzielę ni ma co robić, a że i ja ni mam, to padła propozycja wyjazdu. Po godzinie ślęczenia nad rozkładem wymyśliliśmy całkiem sympatyczne kółeczko (w sumie kształtem na mapie bardziej przypomina wczesny prototyp planowanej linii "Y" w skali 1:3): Kraków -{Barbakan}- Gliwice -{Bolko}- Bukowa -{R}- Częstochowa -{KŚ}- Katowice -{Regio}- Kraków. Na chwilę obecną na wyjazd prócz mnie i Wita wybiera się ekipa jeszcze nie ukonstytuowanego Zdolnośląskiego Okręgu PKP-Jazdy reprezentowanego przez qpsztala i Andreya. Chłopaki wracają z jakichś wojaży i udało mi się ich namówić na delikatne przedłużenie ich rozkładu. Tym razem udało mi się też napisać trochę wcześniej o planowanym wyjeździe, niż ostatnio ;)

Termin: 20.11.2011
Uczestnicy: Kloze, Witostr, qpsztal, Andrey

[514 km] rozkład przeJazdy napisał(a):Regio
interRegio
Koleje Śląskie

06:10 Kraków Główny
08:36 Gliwice

08:45 Gliwice
10:55 Bukowa


11:36 Bukowa
13:25 Częstochowa Osobowa

13:55 Częstochowa Osobowa
15:30 Katowice


16:40 Katowice
18:40 Kraków Główny
Image
2015 9 godzin 47 minut (stan na 04.03)
2014 brak przejazdów | 2013 80 godzin 31 minuty
2012 34 godziny | 2011 10 godzin 48 minut
Awatar użytkownika
Kloze
 
Posty: 225
Rejestracja: 20 Sie 2011, 08:27
Miejscowość: Kraków

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez Pt@ku » 20 Lis 2011, 21:11

Kółeczko fajne ale nie dało się, żebym was nawiedził w pociągu. Miałem gości.
Jedno pytanko mam. Ile Bolko załapał opóźnienia w Gliwicach? Monitoruję ten pociąg.
Tania kuszetka / droga kuszetka 100% / 0%
2014 jazdy 1 - 511 km czas 9 godz 15 min
2013 jazdy 9 - 5598 km czas 91 godz 16 min
2012 jazdy 8 - 4749 km czas 75 godz 51 min

Pamiętaj tania kuszetka to twoje nieświadome zaliczenie :)
Awatar użytkownika
Pt@ku
 
Posty: 426
Rejestracja: 23 Sie 2011, 08:29

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez Kloze » 21 Lis 2011, 14:10

Przejazda czwarta: spontaniczna (foto-relacja)

Spotkałem się z Witem w tunelu "Magda" podczas poszukiwania właściwego dla naszego pociągu peronu. Wito kupił bilety, jakieś jedzenie, ja bardziej browary i coś do picia poza browarem. Wbiliśmy się do PR-owej jedynki z czerwonymi siedzeniami. Ostatnie spore tempo podróżowania sprawiło, że po krótkich pogadankach poszliśmy spać. Ocknąłem się jednak w Jaworznie, gdzie już znad horyzontu zaczęło ukazywać się słońce, a z przeciwnej strony jechał kübel do Krakowa zapewne.

Image
Image
Image

W Katowicach już półtorej godziny czekali na nas qpsztal z Andreyem. Przyjechali z Iławy Monciakiem, a w wolnym czasie zrobili sobie przyzwoite zapasy w przydworcowym sklepie. Qpsztal jak zwykle ubrany był w swoją strażacką kórtkę, a przy okazji szpanował nasłuchem na prawej piersi. Andrey na początku był dosyć małomówny, ale z czasem się rozkręcił.

Image

Nasz pociąg już wtedy miał ok. 10 min. spóźnienia, więc zdecydowaliśmy nie ryzykować przesiadki na Bolka w Gliwicach. O mały włos naszego planu nie pokrzyżowały zablokowane drzwi wyjściowe w ostatnim wagonie. Nie dały nam wyboru. W ostatniej chwili wydostaliśmy się na jedyny peron w Zabrzu drzwiami na drugim końcu. Zabrze - jako metropolia zaiste ogromna - może pochwalić się bardzo wyraźnymi informacjami w króciutkim tuneliku. Odwrotnie proporcjonalne do wielkości całego dworca świecą tam dumnie napisy "ZABRZE" i kierunkowskaz "PERON 1 TOR 1 i TOR 2". Litery są tak duże, że nawet Wito dał radę przeczytać ;)

Image

W pobliskiej Żabce uzupełniliśmy z Witem zapasy, żeby uniknąć susz-jazdy i wróciliśmy na dworzec. Bolko też się opóźnił 15 min., a przed nim minęły się na stacji dwa Flirty Kolei Śląskich. Dodatkową atrakcją była manualna korekta rozkładu jazdy lokalnego przewoźnika.

Image
Image

Przyjechał kibel z zieloną dermą. Nic rozpieszczającego pasażera ani siedzeniem ani ogrzewaniem. Jak to qpsztal powiedział, w kiblu są dwa nastawienia ogrzewania: -30 i +50 stopni. Nam się trafiła ta cieplejsza, lepsza wersja. Po jakimś czasie nie obyło się bez wietrzenia przy ogólnym oburzeniu reszty współpasażerów. Wito niedługo za Katowicami poszedł w kimę naładować bateryjki. My jaraliśmy się w tym czasie zawrotnymi prędkościami na CMK.

Image
Image

Apropo CMK i niedawnego grilla PKP-Jazdy w Czarncy, dla zainteresowanych wspomnieniami tego miejsca polecam rzucić okiem na nasz "namiot" tym razem z łącznicy na Kielce. Dalej oczywiście widać też CMK-ę. Niestety nic po niej nie jechało.

Image
Image
Image

Przesiadka w Bukowej przez spóźnienie Bolka skróciła nam się o 15 min. Nie zdążyliśmy się nawet rozejrzeć za sklepem. Co ciekawe, jechaliśmy kiblem w którym był kibel i czekaliśmy na drugiego analogicznego, a mimo to ja i Andrey postanowiliśmy właśnie tam dać upust swej potrzebie. Sama stacyjka jest położona na łuku. Z jednej strony prócz budki przy przejeździe, szlabanu i ogródka znaków były dalej stojące na bocznym torze kubki, a za nimi w tle jakieś zakłady. Z drugiej strony - północnej - były przy samej stacji dwa domy, a w oddali było widać nawet osiedle. Załapaliśmy się jeszcze na focenie kibla z Częstochowy do Kielc, a zaraz potem przyjechała planowo nasza jednostka.

Image
Image
Image
Image

W drugą stronę również nieco ofociłem "trójkąt" w Czarncy. Na CMK nic nie jechało, a widok magistrali bez pociągu i to jeszcze z dołu zrobił na mnie kiepskie wrażenie, więc wrzucam co najwyżej zdjęcie przejazdu, którym przekraczaliśmy ten szlak z Witem pół roku temu, gdy dochodziliśmy do chłopaków na grilla alternatywną drogą ;) Na fotkach widać też pozostałości po planowanej łącznicy z Warszawy do Kielc.

Image
Image
Image
Image

Podróż do Częstochowy minęła spokojnie. Parę puszek się opróżniło. Tym razem zmuliło Andreya, który sobie uciął małą drzemkę. Ja w tym czasie złapałem na zdjęciu rozebrany płot z peronu w którejś z tamtejszych miejscowości i dowiedziałem się, dlaczego nie chcę użyczać od qpsztala słuchawek.

Image
Image
Image
Image

Wymieniliśmy się jeszcze z qpsztalem zdjęciami, a za oknem złapałem jakieś zakłady.

Image
Image
Image
Image

W Częstochowie podzieliliśmy się na role. Ja z qpsztalem poszliśmy kupić bilety na Koleje Śląskie, których w kasie Intercity nie można było dostać, a Andrey z Witem uderzyli w miasto na poszukiwania sklepu. Nim się rozdzieliliśmy, pokazałem chłopakom kapliczkę na dworcu. Z biletem nie było łatwo, bo w kasie małego holu nie można było płacić kartą, a w dużym holu terminal nie działał. A dopłata w pociągu - 4zł od biletu. Na szczęście chłopaki wrócili ze sklepu o czasie i udało się za bilety zapłacić gotówką ;) Do Katowic ruszyliśmy lśniącym jak psie jajca Elfem.

Image
Image
Image

W Katowicach godzinę na przesiadkę oczywiście zagospodarowaliśmy kolejnymi zakupami. Po co człowiek ma za sobą nosić, jak może co przesiadkę dokupić :) Odprowadziliśmy z Witem Qpsztala i Andreya na ich TLK do Łodzi, a potem sami udaliśmy się na czwarty peron na Regiosa do Krakowa.

Image

Podróż nam się bardzo udała. Największy i jedyny poślizg załapał Bolko, o którym Ptaku już wie, że się regularnie spóźnia, a ja się właśnie o tym dowiedziałem ;) Dzięki chłopaki za imprezę i liczę na Wasze reakcje i relacje. Szczególnie, że qpsztalowi udało się zrobić parę unikalnych zdjęć. Niedługo też podeślę do uczestników paczki ze wszystkimi moimi zdjęciami w pełnej rozdzielczości.
Image
2015 9 godzin 47 minut (stan na 04.03)
2014 brak przejazdów | 2013 80 godzin 31 minuty
2012 34 godziny | 2011 10 godzin 48 minut
Awatar użytkownika
Kloze
 
Posty: 225
Rejestracja: 20 Sie 2011, 08:27
Miejscowość: Kraków

Re: Małopolski Okręg PKP-Jazdy

Postprzez cluzo » 26 Lis 2011, 11:09

Małopolski Okręg działa prężnie i interREGIONALNIE - tym razem połączono siły z chłopakami z Górnego Śląska. Szkoda, że mnie rozłożyła choroba, bo pewnie dołączył bym na jakiś większy fragment trasy.
Miło zobaczyć tą naszą grilową miejscówkę w Czarncy.
Kloze napisał(a):Na fotkach widać też pozostałości po planowanej łącznicy z Warszawy do Kielc.

To jest niedokończony drugi tor łącznicy z kierunku Kielc na Zawiercie - miał być to zjazd bezkolizyjny, ale nie dokończono inwestycji, więc łącznica posiada tylko jeden ter i trzy niedokończone wiadukty.
W relacji brakuje mi tylko statystyki - ile papierosów wypaliliście ?:P
Image [ Przesyłam ].[ Kolejowe ].[ Pozdro ].< cluzo >
Awatar użytkownika
cluzo
 
Posty: 308
Rejestracja: 18 Sie 2011, 19:04
Miejscowość: Kielce

Następna

Wróć do Inne (kolejowe) jazdy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron