Jazda stmichala

Informujcie o waszych kolejowych wyprawach: wyjazdach na "podróżniku", lub "turystycznym", kolejowych kółeczkach czy zlotach MK

Re: Jazda stmichala

Postprzez Bilet Świętokrzyski » 24 Sty 2013, 21:08

W tym roku nie będzie już ścigania dla siebie - zeszłorocznego kilometraża i tak nie przebiję. Niebagatelna sprawa to zliczyć te kilometry i się nie pogubić. Kiedy jeszcze w cegłach odległości były zaokrąglone do całych kilometrów, było to łatwe zadanie. Jednak to wtedy pomyliłem się 30 km na swoją niekorzyśc i to w 2008, kiedy były tylko 4 podróże w tym 2 o zasięgu krajowym. Zliczając to pod koniec 2012 - pierwszy Równik ostatecznie wypadł mi na wysokości stacji Gdańsk-Lipce a nie jak myślałem w Tczewie, pomiędzy stacją a mostem. Kilometry w każdym roku wyliczałem tak jak były w cegłach od jego początku. System co do metra wszedł w drugiej połowie 2010 więc zacząłem go stosować od roku 2011. Kilometry z każdej podróży uśredniałem i sumowałem, a pomyliłem się tylko na +2 kilometrach Węglówki, bo w cegłach było z wjazdem do Zduńskiej Woli a Bursztyn jechał prosto. Nie wiedziałem pod koniec 2011, teraz poprawiłem. Rok 2012 liczyłem z cegły, nieczynne linie z bazy i Niemcy z Wikipedii. Na Węglówce 2 razy ten sam błąd zrobiłem - weekend z Wydmami w obie strony. Poprawię, jednak bilansowanie 2012 idzie mi topornie - liczyłem z cegły i bazy więc sprawdzić muszę tak samo. Niektórych tabel muszę szukać w googlach. W tegorocznych statystykach postanowiłem korzystać do końca z kalkulatora na stronie PLK i czego nie będzie - z bazy. Wszystkie podróże mam zapisane w Excelu to już się nie pogubię. Jednak na ten moment nie wiem ile w 2012 kilometrów przejechałem co do jednego.Więc nie mogę z góry założyć gdzie przekroczę trzeci Równik [liczę faktyczną długość 40040 km] Z wyliczeń będzie to w najbliższy weekend a może już go przekroczyłem. To nie jest jakoś strasznie ważne, co było ale wyliczanie kilometrów to jednak trochę roboty.
[22:30]
Następny błąd! Mądre strony w necie podają że Równik ma 40075 km. Więc trzeba robić poprawkę - jednak bliżej Tczewa, raczej za mostem, być może Lisewo Malborskie :)
Awatar użytkownika
Bilet Świętokrzyski
 
Posty: 296
Rejestracja: 10 Gru 2011, 20:42

Re: Jazda stmichala

Postprzez Pt@ku » 25 Sty 2013, 07:18

Nie zapomnij o manewrach, przetokach i o najważniejszym czy jedzie na łuku po torze zewnętrznym czy wewnętrznym.
Kolejną sprawą jest to, że za kilka lat znowu równik się skróci, bo ziemia się skurczy.
No i ostatnia rzecz żebyś sobie nabił więcej metrów to wsiadaj w ostatnim wagonie przechodź skład w czasie jazdy i wysiadaj z pierwszego zawsze do przodu :)
Tania kuszetka / droga kuszetka 100% / 0%
2014 jazdy 1 - 511 km czas 9 godz 15 min
2013 jazdy 9 - 5598 km czas 91 godz 16 min
2012 jazdy 8 - 4749 km czas 75 godz 51 min

Pamiętaj tania kuszetka to twoje nieświadome zaliczenie :)
Awatar użytkownika
Pt@ku
 
Posty: 426
Rejestracja: 23 Sie 2011, 08:29

Re: Jazda stmichala

Postprzez Bilet Świętokrzyski » 26 Sty 2013, 11:57

Manewrów itd. nie wliczam do globalnych kilometrów. Mogę nimi podnieść kilometry długiej relacji z łączeniem wagonów i tak było w Piracie podczas wakacji. W Szczecinie przeciągnęli wagony ze Świnoujścia daleko w stronę Pomorzan i tym sposobem uczciwie mogłem uznać to za brakujące 1000m
do pełnych 700km relacji Świnoujście-Bielsko Biała.
Jazdy na łukach nie liczę, bo raz jedzie się po wewnętrznym albo po skrajnym torze [jeśli są 2] i na większości linii jest prawie po równo, co się bilansuje.
Z przejściem z ostatnego do pierwszego wagonu tylko raz musiałem tak jechać - w Świnoujściu na 20 minut przed odjazdem wspomnianego już Pirata.
Było już o tym w najkrótszym odcinku, żeby przejechać do Portu pociągiem TLK. Przyjechał z Krakowa planowo ale zatrzymał się za stacją - ostatni wagon
był już za budynkiem. W tej sytuacji jedyną szansą przejechania całej trasy było wsiąść w ostatni wagon i prawie biegiem przejść do pierwszego.
Kamil też jechał, dokonaliśmy tego wyczynu.
Mogę dostosować się do "zmian długości" Równika. Przy każdym zaliczeniu ponad 40.000 km będę sprawdzać aktualne dane z Instytutu Geografii P.A.N.
Równik:
1# Szymankowo
2# Bednary
Awatar użytkownika
Bilet Świętokrzyski
 
Posty: 296
Rejestracja: 10 Gru 2011, 20:42

Re: Jazda stmichala

Postprzez Pt@ku » 26 Sty 2013, 12:34

Pozostawiam to bez komentarza...
Ale za wiedzę o komunikacji miejskiej Cię podziwiam.
Tania kuszetka / droga kuszetka 100% / 0%
2014 jazdy 1 - 511 km czas 9 godz 15 min
2013 jazdy 9 - 5598 km czas 91 godz 16 min
2012 jazdy 8 - 4749 km czas 75 godz 51 min

Pamiętaj tania kuszetka to twoje nieświadome zaliczenie :)
Awatar użytkownika
Pt@ku
 
Posty: 426
Rejestracja: 23 Sie 2011, 08:29

Re: Jazda stmichala

Postprzez Kloze » 27 Sty 2013, 09:33

Zabierałem się do zliczania kilometrów ze trzy razy. Każdy robi to na swoją nutę, więc żadne wyniki tak na prawdę nie są w pełni wiarygodne. Myślę, że jak by tego nie liczyć, należy liczyć konsekwentnie. A więc łącznice, przetoki itp. też. W końcu też się siedzi wtedy w pociągu. Tylko jak to robić?!

Myślę, że ciekawszą statystyką, którą kiedyś prowadził Ptaku, był pomiar czasu spędzonego w ruchu. Zero ściemy, jasne zasady, żadnych komplikacji i niewiadomych. Pociąg jedzie - stoper mierzy. Pociąg staje - stoper stop.
Image
2015 9 godzin 47 minut (stan na 04.03)
2014 brak przejazdów | 2013 80 godzin 31 minuty
2012 34 godziny | 2011 10 godzin 48 minut
Awatar użytkownika
Kloze
 
Posty: 225
Rejestracja: 20 Sie 2011, 08:27
Miejscowość: Kraków

Re: Jazda stmichala

Postprzez stmichal » 27 Sty 2013, 11:06

żadnych komplikacji

Moim zdaniem wręcz przeciwnie, jeśli chcesz liczyć dokładnie musisz cały czas w czasie podróży nad tym czuwać. Nawet na moment nie można przyciąć komara, nie mówiąc już o łażeniu do kibla ze stoperem w dłoni, bo co jak się akurat zrobią mijankę na jakimś zadupiu. I tak przez okrągły rok, jeśli ktoś jechał by pociągiem tylko kilka razy do roku to nie było by problemu. A nie tak jak my, spędzamy tam ze 2 miesiące ;)
Nie chcę nic mówić, ale ze 20 ostatnich postów to taki off topic że... może wydzielić te posty do innego tematu? Bo nei wiem co to ma wspólnego z jazdą stmichala ;)
2016: 50349km, 2015: 68213km, 2014: 50312km 2013: 40882km, 2012: 50839km, 2011: 28130km, 2010: 10017km
stmichal
 
Posty: 394
Rejestracja: 19 Sie 2011, 19:03

Re: Jazda stmichala

Postprzez Bilet Świętokrzyski » 28 Sty 2013, 07:28

Zrobił sie offtop, bo te te statystyki z podsumowania 2012 to naprawdę ogrom pracy. A to że ktoś skomentował i dorzucił swoje kilometry to juz inna sprawa. Napiszę tylko, że upilnować jazdy jako ruchu - ze stoperem chyba się nie uda. Co innego czas przebywania w pociągu. Ode mnie koniec offtopu.

W temacie jazdy - kiedy pojechać do Zagórza? Nie patrzyłem w rozkład ale jeśli da się w niedzielę to mam pomysł.
Zeby nie męczyć się 3 godziny trzeba wysiaść w Sanoku, tam przeczekać trochę i do Zagórza. Wszystko zależy od kursowania podmiejskiej linii 5.
Awatar użytkownika
Bilet Świętokrzyski
 
Posty: 296
Rejestracja: 10 Gru 2011, 20:42

Re: Jazda stmichala

Postprzez stmichal » 28 Sty 2013, 08:54

W temacie jazdy - kiedy pojechać do Zagórza?

Na 99% odpuszczamy wyjazd w ten weekend do Zagórza, a pomysł z tymi autobusami przynajmniej w moim przypadku na bank by nie przeszedł. Chyba pojadę kiedyś w tygodniu, bo i tak szkoda na coś takiego kupować bilety sieciowe. Rewelacyjny student z regiokartą ;) wyjdzie na bank taniej. No i najprawdopodobniej wrócę sobie autobusem bo będę... 9 godzin wcześniej. No ale tak jak piszę z wyjazdem wstrzymam się do wyrobienia Regio Karty.
Wszak mamy na to 32 dni ;)
2016: 50349km, 2015: 68213km, 2014: 50312km 2013: 40882km, 2012: 50839km, 2011: 28130km, 2010: 10017km
stmichal
 
Posty: 394
Rejestracja: 19 Sie 2011, 19:03

Re: Jazda stmichala

Postprzez Bilet Świętokrzyski » 30 Sty 2013, 18:57

Jak dla mnie na razie bardziej atrakcyjny jest podróżnik+ więc do Zagórza opłaca mi się jechać podczas weekendu. Pomysł z Sanokiem dlatego, że można tam iść do poczekalni dworca PKS, zamiast czekać te 3h w Zagórzu. Póki co nie mam regiokarty i zastanawiam się, czy w ogóle da radę odzyskać z niej 135zł na biletach. Podróże głównie w weekendy, na co dzień obszar promocji lepszej niż daje regiokarta natomiast w najbliższym sąsiedztwie monopol na osobówki przewoźnika nie honorującego regiokarty.
Awatar użytkownika
Bilet Świętokrzyski
 
Posty: 296
Rejestracja: 10 Gru 2011, 20:42

Re: Jazda stmichala

Postprzez Pt@ku » 31 Sty 2013, 10:11

Klozetowi chodziło o to, że stoper startuje jak wsiadasz do pociągu a wyłączasz go jak pociąg się zatrzymuje na stacji, na której wysiadasz. Takie statystyki są prowadzone dalej :)
A co do liczenia kilometrów to i tak wszystko jest bardzo podobne. Przetoków nie liczysz, czy nie liczysz co do metra, to się wyrówna z metrami, których jest czasem więcej a czasem mniej w cegle jak zaokrąglisz co do kilometra, czy metry wsiadasz na początku czy na końcu składu itp. Myślę, że o tym nie ma co dyskutować. Ale racja czas spędzony w pociągu to jest klimat. Zobaczcie taką trasę Katowice - Kraków 78 km a czas jazdy przez jęzor 160-180 min. Czy czekasz na część składu (skład łączony) i tak siedzisz na dupie w tym pociągu i tak.
Ale każdy liczy jak chce a wymiar tego dla nas jest dobrze znany i podobnie to wychodzi.
Tania kuszetka / droga kuszetka 100% / 0%
2014 jazdy 1 - 511 km czas 9 godz 15 min
2013 jazdy 9 - 5598 km czas 91 godz 16 min
2012 jazdy 8 - 4749 km czas 75 godz 51 min

Pamiętaj tania kuszetka to twoje nieświadome zaliczenie :)
Awatar użytkownika
Pt@ku
 
Posty: 426
Rejestracja: 23 Sie 2011, 08:29

Re: Jazda stmichala

Postprzez Kloze » 02 Lut 2013, 07:56

Sęk w tym, żeby nie rywalizować. Statystyki najlepiej się sprawdzają jako porównywanie swoich osiągnięć wobec poprzednich lat, bo gdy porównujemy z innymi, zaczyna się akcja p.t. "a bo ty liczysz co do metra, a nie wg. starej cegły", "a bo ty liczysz z cegły sprzed reformy", "a bo ty wysiadłeś innymi drzwiami", "...bo pociąg był autobusem, a ty to policzyłeś", "...bo wyłączyłeś mi stoper, jak spałem" ;)

Ptaku no nie gadaj. Pamiętam jak kiedyś w Zabrzu pauzowałeś stoper, bo był postój. Lata temu. Jeszcze w 90-tych. Taki niebieski albo czerwony miałeś z czarnymi guzikami. Chyba Twój pierwszy (i ostatni) elektroniczny (nie licząc komórek ;) ). Uważam też, że co innego jest świadome przejechanie pociągiem (co zapewnia mierzenie czasu jazdy, a nie czasu przejazdu od stacji A do B), a co innego kimanie ze stoperem w kieszeni. Wiem, że praktycznie się nie da, bo jak się jedzie kilka dni (i nocy), to jest to niemalże nie do osiągnięcia dla samotnie podróżującej osoby. Niemniej jeśli miałbym liczyć np. przejazd "Karkonoszami" z Wrocławia do Warszawy w kuszetce i dowiedzieć się, że przejechałem mnóstwo kilometrów w 8h, podczas kiedy pamiętam tylko jak wsiadałem i wysiadałem, to co to za osiągnięcie? :) Dlatego uważam, że stoper daje zdecydowanie bardziej miarodajne wyniki. Mierzy czas spędzony w ruchu i nie po to tylko, żeby przejechać z punktu A do B, ale po to, żeby się tą jazdą jarać. Odpada więc też liczenie statystyk np. dla większości pracowników kolei, bo ich jeżdżenie wcale nie jest dla frajdy, a dodatkowy obowiązek klikania w stoper raczej by im na tyle przeszkadzał, że nie byliby w stanie skrupulatnie prowadzić podobnych statystyk.

Offtop był nieunikniony, a wydzielenie jest niemalże niemożliwe. Mogę wydzielić konkretne posty, ale nie mogę podzielić postów, bo w niektórych było i o statystykach i o jeździe :) Suma sumarum nic złego się nie stało, bo cały czas temat krążył wokół głównego wątku. Nie były to posty oderwane od rzeczywistości. Więc zostają. Chcesz przerwać? Władaj swoim tematem, zarzuć czymś co nas bardziej wciągnie niźli Twoje statystyki ;-)
Image
2015 9 godzin 47 minut (stan na 04.03)
2014 brak przejazdów | 2013 80 godzin 31 minuty
2012 34 godziny | 2011 10 godzin 48 minut
Awatar użytkownika
Kloze
 
Posty: 225
Rejestracja: 20 Sie 2011, 08:27
Miejscowość: Kraków

Re: Jazda stmichala

Postprzez stmichal » 02 Lut 2013, 11:23

No ale albo liczymy wszystko albo nic. A różnice jakim stylem nie są aż takie duże, podejrzewam, że góra 1 promil, może przy naszych przejazdach są to jakieś odległości ale robimy to dla siebie także nie ma to wielkiego znaczenia.

Władaj swoim tematem, zarzuć czymś co nas bardziej wciągnie niźli Twoje statystyki

To może napiszę o najbliższych planowanych wyjazdach:
3.02.2013
TLK 33201 Kraków Gł. - Rzeszów Gł. 8:14 - 11:46
TLK 35104 Rzeszów Gł. - Pilchów 12:29 - 14:11

IR 36124 Stalowa Wola Rozwadów - Kielce 15:08 - 17:48
TLK 23102 Kielce - Kraków Gł. 18:47 - 20:30

XX.02.2013 (data jeszcze nie ustalona)
TLK 33109 Kraków Gł. - Przemyśl Gł. 20:45 - 1:33
TLK 33102 Przemyśl Gł. - Rzeszów Gł. 1:48 - 3:10

821 Rzeszów Gł. - Jasło 4:45 - 6:36
7021 Jasło - Zagórz 6:40 - 8:57
7022 Zagórz - Jasło 12:55 - 15:07
824 Jasło - Rzeszów Gł. 15:15 - 17:01
TLK 33200 Rzeszów Gł. - Kraków Gł. 17:07 - 20:13
lub żeby nie gnić w Zagórzu:
PKS Zagórz Dw. Kolejowy - Kraków RDA 10:10 - 14:05

Piątek 22.02 (może się zmienić, bo nie wiem jak będę stał z planem, no i właśnie się dowiedziałem że Młody nie jedzie na pożegnanie linii w borach)
TLK 32102 Kraków Gł. - Lublin 5:33 - 9:55
12032 Lublin - Świdnik Wschodni 10:58 - 11:11
252 Świdnik P. Lotniczy - Lublin 11:50 - 12:05
TLK 25102 Lublin - Warszawa Wschodnia 12:25 - 13:15
KM 133 Warszawa Wschodnia - Góra Kalwaria 16:26 - 17:56
KM 10730 Góra Kalwaria - Warszawa Wschodnia 17:58 - 19:14

TLK 18201 Warszawa Wschodnia - Krzyż 23:07 - 4:23

Sobota 23.02
80421 Krzyż - Kostrzyn 5:03 - 6:43
8720 Kostrzyn - Rzepin 6:49 - 7:37
78620 Rzepin - Międzyrzecz 8:15 - 9:43
87542 Międzyrzecz - Zbąszynek 10:48 - 11:22
KW 70236 Zbąszynek - Poznań Gł. 12:01 - 13:17
78445 Poznań Gł. - Szczecinek 14:42 - 17:48
89433 Szczecinek - Szczecin Gł. 18:29 - 21:08
TLK 83204 Szczecin Gł. - Wrocław Gł. 22:43 - 5:14

Niedziela 24.02
6420 Wrocław Gł. - Opole Gł. 07:40 - 09:00
60923 Opole Gł. - Kluczbork 9:47 - 10:33
67223 Kluczbork - Ostrów Wielkopolski 10:59 - 12:40
TLK 83110 Ostrów Wielkopolski - Kraków Gł. 14:40 - 19:12
plan tego wyjazdu może się jeszcze bardzo pozmieniać. Jeśli zdecydowałbym się jechać na podróżniku, to wtedy prawdopodobnie w piątek zjazd do Katowic, żeby nie gnić tyle w Warszawie, potem TLK do Krzyża, dalej Regio do Gorzowa, Międzyrzecza, Rzepina - tylko że tam 3 godziny postoju i następnie przejazd do Szczecina, dalej pewnie Pomerania no i dalej coś żeby wrócić na plan TLK Barnim. W sumie piszę to z głowy to nawet nie wiem czy coś takiego da się zrealizować ;)

w marcu chce raz albo dwa jechać do Czech na weekendy, może też na chwilę na Słowację.
Kwiecień to powitanie wiosny, pewnie jeszcze z 2 razy się przejadę po pieniądzach, IR Łasica po "moich liniach".
W maju jak dobrze pójdzie i uda się zebrać ekipę do wyjazd do Holandii, Francji i Włoch, powrót pewnie samolotem żeby się nie katować i trochę kasy zaoszczędzić. No i pewnie gdzieś wybędę na weekend majowy, pewnie wtedy Lubartów, zobaczymy co się jeszcze będzie dało ;)
To chyba tyle, reszta to spontan jak coś. Pisze się ktoś na coś ;)?
2016: 50349km, 2015: 68213km, 2014: 50312km 2013: 40882km, 2012: 50839km, 2011: 28130km, 2010: 10017km
stmichal
 
Posty: 394
Rejestracja: 19 Sie 2011, 19:03

Re: Jazda stmichala

Postprzez Pt@ku » 08 Lut 2013, 08:01

No to trochę się zmieniło. Także popraw datę, bo jedziemy za tydzień i wrzuć rozkład, bo to Ty wymyślałeś jazdę ja się tylko podpinam :)
Tania kuszetka / droga kuszetka 100% / 0%
2014 jazdy 1 - 511 km czas 9 godz 15 min
2013 jazdy 9 - 5598 km czas 91 godz 16 min
2012 jazdy 8 - 4749 km czas 75 godz 51 min

Pamiętaj tania kuszetka to twoje nieświadome zaliczenie :)
Awatar użytkownika
Pt@ku
 
Posty: 426
Rejestracja: 23 Sie 2011, 08:29

Re: Jazda stmichala

Postprzez stmichal » 08 Lut 2013, 10:35

3.02.2013
TLK 33201 Kraków Gł. - Rzeszów Gł. 8:14 - 11:46
TLK 35104 Rzeszów Gł. - Pilchów 12:29 - 14:11
IR 36124 Stalowa Wola Rozwadów - Kielce 15:08 - 17:48
TLK 23102 Kielce - Kraków Gł. 18:47 - 20:30

Wyjazd udał się w 100%. Rano praktycznie pustym Przemyślaninem pojechałem do Rzeszowa, ludzie już chyba na dobre uciekają od kolei. Dwie osoby z którymi jechałem z konieczności wybrały pociąg. Jednemu kolesiowi w autobusie brakło miejsca, a dziewczynie z którą jechałem uciekł bus. Nie wierzyli że tyle może trwać podróż do Rzeszowa/Przemyśla. Nie wierzyli też że nie ma bezpośredniego pociągu z Rzeszowa do Wrocławia.
Solina za to w ładnym zestawieniu, nawet trafiła mi się deklasa, przedział miałem dla siebie. Do Pilchowa planowo, co prawda nikt nie wysiadał, ale wbijało, z 20 osób, dowożonych samochodami. Sądząc po rejestracjach nie tylko ze Stalowej Woli. Nastawiłem się na spacer. Jednak po jakiś 500 metrach zatrzymał się jeden z dowożących ludzi i mnie podrzucił do centrum. Także chyba pierwszy raz w życiu jechałem stopem. Potem przebiłem się na Rozwadów, dworzec oczywiście zamknięty. Wbiłem się do Regiosa do Przeworska i przesiedziałem do jego odjazdu. Mogłem jechać do centrum, ale ostatecznie zostałem. EN57 646 do Wrocławia przyjechał planowo. Frekwencja zadowalająca. Co ciekawe również w Tarnobrzegu wsiadło z 10 osób. Co jeszcze ciekawsze również Staszów przyzwyczaja się do pociągu bo tam też 10 podróżnych przybyło. Praktycznie każda czwórka była zajęta. Jasno jest już do Raczyc, a cokolwiek widać do Chmielnika. Także po pociągu widzę, że dnia wyraźnie przybywa. Do Kielc tradycyjnie +12. Kupiłem bilet i wbiłem na antresole. TLKa Jadwiga Lublin - Kraków tradycyjnie zawalona, jednak mi udało się znaleźć miejsce siedzące.

plan tego wyjazdu może się jeszcze bardzo pozmieniać

No to trochę się zmieniło. Także popraw datę, bo jedziemy za tydzień i wrzuć rozkład, bo to Ty wymyślałeś jazdę ja się tylko podpinam

Zgodnie z życzeniem:
Piątek 15.02
R 32142 Kraków Gł. - Sędziszów 10:52 - 12:10
R 2429 Sędziszów - Sławków 12:24 - 14:11
KS 49121 Sławków - Sosnowiec Gł. 14:39 - 15:26
KS 40723 Sosnowiec Gł. - Katowice 15:31 - 15:43
R 4336 Katowice - Krzeszowice 16:18 - 17:59
TLK 38204 Krzeszowice - Krzyż 19:02 - 04:57

Sobota 16.02
R 80423 Krzyż - Kostrzyn 5:03 - 6:43
R 8720 Kostrzyn - Rzepin 6:49 - 7:37
R 78620 Rzepin - Międzyrzecz 8:15 - 9:43
R 87542 Międzyrzecz - Zbąszynek 10:48 - 11:22
KW 70236 Zbąszynek - Poznań Gł. 12:01 - 13:17
TLK 38106 Poznań Gł. - Stargard Szczeciński 14:58 - 16:08
R 83126 Stargard Szczeciński - Koszalin 16:38 - 18:45
TLK 83202 Koszalin - Warszawa Wschodnia 20:05 - 6:02

Niedziela 17.02
TLK 14102 Warszawa Wschodnia - Częstochowa Os. 7:18 - 10:32
TLK 38110 Częstochowa Str. - Ostrów Wlkp. 11:39 - 14:30

R 16122 Ostrów Wlkp. - Wałbrzych Miasto 16:11 - 20:20
TLK 61200 Wałbrzych Miasto - Warszawa Wschodnia 20:34 - 6:32

Poniedziałek 18.02
TLK 12101 Warszawa Wschodnia - Dęblin 7:00 - 8:24
R 12033 Dęblin - Świdnik Wschodni 9:40 - 11:10
R 252 Świdnik Port Lotniczy - Lublin 11:50 - 12:05
TLK 25102 Lublin - Dęblin 12:25 - 13:17
TLK 13107 Dęblin - Radom 13:22 - 14:07

KM 21248 Radom - Warszawa Dawidy 14:44 - 16:55
KM 133 Warszawa Dawidy - Góra Kalwaria 17:00 - 17:56
KM 10730 Góra Kalwaria - Warszawa Zachodnia 17:58 - 19:02

powrót do grodu Kraka:
IR 13126 Warszawa Zachodnia - Kraków Gł. 19:15 - 22:26
powrót do Rudy
TLK 404 Warszawa Zachodnia - Katowice 19:20 - 22:27
KS 49021 Katowice - Ruda Śląska 22:45 - 23:06
prawie 4000 km + dwa spacerki w cenie ;)
2016: 50349km, 2015: 68213km, 2014: 50312km 2013: 40882km, 2012: 50839km, 2011: 28130km, 2010: 10017km
stmichal
 
Posty: 394
Rejestracja: 19 Sie 2011, 19:03

Re: Jazda stmichala

Postprzez heppner » 08 Lut 2013, 15:29

@Artur na jakim odcinku się podpinasz?
Jak nie będzie innych palnów to myslę że na Krzyż - Poznań bym wstąpił.
Zachodnia DOKP
LOK. Poznań
Awatar użytkownika
heppner
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sie 2011, 16:24
Miejscowość: Poznań

PoprzedniaNastępna

Wróć do Inne (kolejowe) jazdy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość

cron