Strona 1 z 1

Wycieczki.

PostWysłany: 20 Sie 2011, 12:46
przez admin
//posty przywrócone z pierwszego/uszkodzonego forum PKP-Jazdy

2010-12-27, 18:48:17 Loooooker napisał(a):Założyłem nowy temat. Miałem nie śmiecic, ale najwyżej Paweł to usunie. Nie wiem czy jestem z innej ekpiy czy nie, ale pisze tutaj :D
Otóż: Podaje do publicznej wiadomości.
Planuje pożegnac stary rok kółeczkiem relacji:

Malbork (odj.10:22) - Grudziądz - Wierzchucin - Czersk - Kościerzyna - Gdynia Gł - Tczew - Malbork Kałdowo (przyj. 18:12)
341 km, ale na wiecej nie mam czasu. Tak żeby się RegioKarta nie marnowała i pożegnac minony rok też trzeba.
A jak tam Twoja Artur? Masz już nową?

Czyli jak ktos by był chętny się dosiasc, piwo po trasie wypic czy cos niech smiało pisze.

Większosc ekipy jest z południa Polski, no ale może ktos inny też to przeczyta. Wkoncu m.in do tego służy forum.

Z dniem dzisiejszym wyjazd jest pewny w 90%.


2010-12-27, 22:05:14 cluzo napisał(a):
Loooooker napisał(a):(...)Nie wiem czy jestem z innej ekpiy czy nie, ale pisze tutaj :D

Kurde! Właśnie!! Należy jakoś zmienić nazwę tego działu - wszak nie chodzi (oczywiście) tu tylko o podróże innych ekip, ale raczej o (że się tak wyrażę) inne pkp-jazdy, takie mniej nieoficjalne, ale też pewnie pełne wrażeń...:)
Jeśli by ktoś miał jakiś pomysł na tytuł tego działu, proszę o podpowiedzi i propozycje.


Loooooker napisał(a):Większosc ekipy jest z południa Polski, no ale może ktos inny też to przeczyta. Wkoncu m.in do tego służy forum.

Dokładnie tak - własnie do tego jest to forum! No, ja niestety nie wybiere się - chociaż bardzo żałuję, bo Malbork to bardzo urokliwe miasto i mam tam całkiem, całkiem fajnych znajomych :P[/quote]

Loooooker napisał(a):Z dniem dzisiejszym wyjazd jest pewny w 90%.

Właśnie, właśnie - warto by jeszcze podać termin planowanego kółeczka?

Życzę 'przyjemnej podróży' :)[/quote]

2010-12-28, 17:00:16 Loooooker napisał(a):31.12 Oczywiście ;)
Trzeba się karnąc na koniec roku.


2010-12-29, 14:44:53 Ptaku napisał(a):Wojtas no jakby nie patrzeć kosząca propozycja ale niestety nie dam rady. Nie mogę napisać, że za daleko, bo nie raz się jechało z Krakowa do Warszawy przez Poznań :) ale robię sylwka u siebie i w ten dzień nie dam rady.
Jeśli chodzi o moją RegioKartę to tak od 28 grudnia mam nową przedłużoną o tym samym numerze.
Pierwszy przejazd na nową kartę odbędzie się jutro. Jadę z Gliwic do Kielcowa IR Gliwice odj 8:45.
Stara karta wysłużyła swoje i na nią przejechałem 6739 km. Oczywiście karta mi się wróciła.
A jeśli chodzi o pomysł na temat to mam taki
Inne Jazdy (kolejowe) :)


2010-12-29, 16:29:12 cluzo napisał(a):Nie dość, że ja nie posiadam RegioKarty, to na dodatek u mnie jak zwykle wiele do zrobienia i niewiele czasu, więc wybiorę się jedynie na Herbskie po Pt@ka :) Wypijemy po jakim pivku (wszak PKP-Jazda musi dbać o swoje pijackie tradycje) i znów udam się na Herbskie, odprowadzić Pt@ka :P
Ptaku napisał(a):A jeśli chodzi o pomysł na temat to mam taki
Inne Jazdy (kolejowe)

Podoba mi się :)


2010-12-31, 14:43:57 Ptaku napisał(a):No i tak się stało jak Cluzo napisało :)
Przyszedł na Herbskie po jakiegoś kolesia, który odgarniał peron, walnęliśmy kilka piw - zdrowie PKP Jazdy czyli zatankowałem a jak zatankowałem to mogłem pojechać z powrotem :) Dzięki Cluzo za spotkanko.
A jak tam Wojtas Twoja wycieczka ostatnia w tym roku. Moi ludzie mi donieśli, że miałeś jakieś problemy w kasie a potem ze skomunikowanie. Oj bardzo brzydko.


2010-12-31, 18:53:13 Loooooker napisał(a):Moja wycieczka była pełna przygód i niespodzianek. Jak to często na szlaku bywa.
Mowa o w/w kółeczku.
Zaczeło się w kasie. Pani nawet z mapą nie potrafiła mi wystawic biletu. Pociąg niby podstawiany, ale 35 minut w plecy. W Grudziądzu 15 min na przesiadke. 5 nadrobiłem po trasie.
Ale... Po raz pierwszy od "X" lat podróżowania koleją nie przetrzymali mi skomunikowania. Bida z nędzą. Poszedłem do tej dyżurnej w Grudziądzu, zyebałem ją a ona do mnie ,że ludzie mają ważniejsze skomunikowania niż moje do Laskowic a dalej do Wierzchucina.
Ale... Na ten pociąg co ja zgłaszały jeszcze 3 osoby. Probowałem poszukac czegos przez Jabłonowo i Iławę. Ale niestety. Kursuje tylko w soboty.
Nawet jak bym poczekał na kolejny ze skomunikowaniem na IR w Jabłonowie, to też było niepewne. Nie chciałem ryzykowac bo sylwestrowa noc na dworcu mi się nie uśmiecha.
Więc: rundka tramwajem nr 1 po Grudziądzu do pętli Tarpno. Powrót na dworzec, zakupy w biedronce, piwo na drogę i do Malborka na spokojnie. Pani kierownik podsłyszała moją rozmowe z Arturem :)
I stwierdziła, ze Miłosnicy Kolei to dziwaczni ludzie i pijaki.
- Bonus wycieczki. Palenie szluga w miejscu niedozwolonym z paczki Pani Kierownik. Bezcenne :x Z tego miejsca pozdrawiam Panią Elę.
Dostała wlepkę pkp-jazdy. Miło pogawędziła i przeszła ze mną na "Ty". Mam bajer na kobiety ;D 8-)


Mam w planach jeszcze klika sympatyczniejszych kółeczkek, ale chyba poczekam do wiosny.
Myśle też o rundce na Górny Slunsk... Ale aura i dyżurni ruchu płatają mi figle.


2011-01-04, 22:52:56 Gość 82 napisał(a):Moje ostatnie kółeczko, bilet turystyczny, listopad 2010:
Bydgoszcz - Poznań - Wolsztyn - Zbąszynek - Gorzów Wlkp - Krzyż - Poznań - Bydgoszcz. Wszystko Regio, na podróżniku. Niestety nie trafiłem na żaden zaszynobus :( jedynie Poznań - Wolsztyn w bipie za parowozem, świetna sprawa. Było to jesienią, dość późną, pogoda była wstrętna, więc widoki nieszczególne. Pamiętam, że dzień przed tym kółeczkiem media donosiły o zapaści kolei spalinowej na Ziemi Lubuskiej, był to dzień gigantycznych opóźnień i masowej KKZ. Ale kiedy ja jechałem było już dobrze, jedynie SA-108 z Kostrzyna/Gorzowa do Krzyża kilka razy się zawiesił w trasie (raz koło Drezdenka, drugi raz już nie pamiętam gdzie :P) i dojechał na miejsce z małym opóźnieniem, ale poza tym wszystko grało :).

Następne planuję już bardziej konkretne, może dwudniowe na podróżniku, ale niech ta *** zima się skończy :roll: .


2011-01-07, 10:59:41 CMKagent napisał(a):A ja się właśnie szykuję na otwarcie kolejopwego sezonu 2011. W ostatni weekend stycznia naginam na Pomorze a dokładniej do Gdańska. Cel co prawda będzie wybitnie "niekolejowy" ale po drodze jak się z kimś da radę minąć na stacji to też będzie ok :D Już są gotowe dwa warianty przejazdów, może dojść i trzeci. Znając siebie to ostateczna decyzja co do trasy zapadnie na tydzień przed wyjazdem dopiero :(


2011-01-07, 17:14:01 cluzo napisał(a):
Loooooker napisał(a):Pani nawet z mapą nie potrafiła mi wystawic biletu.

Tego typu sytuacje są nawet zabawne, ale na dłuższą metę dość męczące. A jeśli do pociągu zostało kilka minut, wtedy może być gorąco - nie można baby zbyt ponaglać, bo się zdenerwuje, zacznie grymasić i zanim kupisz bilet...
Szkoda, że nie da się kupować biletów na skomplikowane trasy przez internet - MK oszczędzili by trochę czasu, a kasjerkom zachodu.
Loooooker napisał(a):Pani kierownik podsłyszała moją rozmowe z Arturem I stwierdziła, ze Miłosnicy Kolei to dziwaczni ludzie i pijaki.

Podejrzewam, że większość rozmówców Artura nadużywa alkoholu :P

ET40 napisał(a):Następne planuję już bardziej konkretne, może dwudniowe na podróżniku, ale niech ta *** zima się skończy .

PKP-Jazda ma na stałe już wpisane do rozkładu "Powitanie Wiosny" - Tak więc...? :) Liczymy na Kolegę :)

AGENT napisał(a):A ja się właśnie szykuję na otwarcie kolejopwego sezonu 2011.
(...)Znając siebie to ostateczna decyzja co do trasy zapadnie na tydzień przed wyjazdem dopiero

Gdy już będziesz znał jakieś szczegóły poproszę, załóż w tym dziale nowy wątek, tak każdy Wasz wyjazd było łatwo odnaleźć na forum. Proponuję w temacie wpisać datę wyjazdu i kilka słów o trasie (region lub nazwy ważniejszych miejscowości, czy pociągi).
Pt@ku już planuje [ur=http://forum.pkp-jazda.pl/viewtopic.php?f=37&t=95]Zimową jazdę z PR[/url] - he he, do wiosny chłopak nie może wytrzymać :) Warto by było jakoś połączyć siły - oczywiście jeśli ta jazda dojdzie do skutku.


2011-01-13, 17:40:28 CMKagent napisał(a):Wiadomość z ostatniej chwili.... pół godziny odebrałem telefon przez który powiedziano mi że moja umowa o pracę nie zostanie przedłużona - skutkiem czego moją styczniową wycieczkę do Gdańska cholera wzięła :( Sorx za słownictwo ale naprawdę taki jestem wściekły że nie mogłem się powstrzymać - dobrze że mnie nie słyszycie na żywo ;(




S1 do odwołania :(


2011-01-13, 19:13:29 Ptaku napisał(a):O jak przykro, że nie masz pracy. Przykro też, że się nie zobaczymy w Gdańsku no chyba, że się wybierasz na akcję InterWINTER.


2011-01-13, 19:28:43 cluzo napisał(a):
AGENT napisał(a):S1 do odwołania :(

Na pocieszenie powiem Ci, że twój post o planach wyjazdu nad morze, zaispirował nas do zimowej PKP-Jazdy, a raczej PR-Jazdy czyli
interWINTER

Najgorsze, że nie ma roboty, bez pracy nie ma kołaczy :(


2011-01-15, 12:52:45 Ptaku napisał(a):To się zgadza, no i termin przecież taki żebyśmy mogli się spotkać.


2011-01-16, 12:31:56 CMKagent napisał(a):Może rzutem na taśmę uda się wpaść 30tego do Kraka cho... roba jedna wie :D ktoś by musiał tylko z ekipy wyjazdowej zaglądnąć tu 27mego, wtedy będę miał ostateczną decyzję podjętą :)


2011-01-16, 12:39:19 Ptaku napisał(a):No to trzymamy kciuki i mam nadzieję, że się zobaczymy, a może przejedziemy razem.


2011-01-17, 23:47:53 CMKagent napisał(a):
Ptaku napisał(a):No to trzymamy kciuki i mam nadzieję, że się zobaczymy, a może przejedziemy razem.



W najgorszym razie kibelkiem z Katowic na Gliwice spróbuję przeskoczyć, choć bardziej to by spasowało doskoczyć jak najbliżej Krakowa :D


2011-01-18, 17:11:41 Ptaku napisał(a):To jak coś daj znaka i po sprawie.


2011-01-18, 20:55:00 CMKagent napisał(a):A są już jakieś przebąkiwania na temat przejazdu "grupy śląskiej" z Krakowa na Katowice tzn. R czy IR ? No cóż jeśli nie będzie mi dane do samego Krakowa dojechać złapałbym was po drodze tylko jeśli pojedziecie IR to bym musiał zaplanować gdzie do was dołączę i wspomnianego 27mego z rańca opowiedzieć się na 100% ;)


2011-01-19, 16:40:28 Ptaku napisał(a):Postaram się dzisiaj a jak nie to jutro wrzucić rozkład na stronę, to będziesz miał przegląd sytuacji.
No a 27 to już jest ostateczność, no chyba, że total walniesz na swój koszt nie licząc zniżek naszych, to się nie musisz określać.