Przyznaję się do błędu przedwczoraj z tymi objazdami.Sprawdziłem tylko początek tabel 321 i 330 [od strony Wrocławia]
i wydawało mi się, że skoro Uznam w obie strony jedzie objazdem to Rozewie też musi. To że są prace budowlane, że zamykają szlak do Rawicza na kilka godzin w nocy a dla innych osób, niezainteresowanych pociągami jest KKA przez Leszno - wiedziałem, ale zasugerowałem się tym, że musi być po równo czyli 2 nocne TLKi przez Krotoszyn w obie strony.
Na styk to była przesiadka 4 minuty w Skarżysku z długiego Sana do Jadwigi podczas Zmiany Rozkładu, z przejściem kładką od peronu 3 do 2 i daliście rady. Tak więc raczej nie martwiłbym się bo te 20 minut przy braku opóźnień na przesiadkę spokojnie wystarczy.Najwyżej trzymajcie w Poznaniu korbę hamulca aż do naszego przybycia
Jestem bardziej za dołączeniem w Poznaniu zamiast w Bydgoszczy, z kilku powodów:
*To 2 godziny i 152 km więcej na trasie Powitania Wiosny
*Dodatkowe kilometry licząc od Kutna: Ustroniem tylko 160 natomiast przez Poznań co najmniej 330
*Większe kółko zamiast Kutno-Toruń 2 razy
*Kutno<->Poznań mam najmniej zjeżdżone, Poznań<->Bydgoszcz więcej ale oba razem i tak mniej razy niż Kutno<->Toruń
*Możliwość zaliczenia odcinka Swarzędz-Franowo-Starołęka, bo tak chyba jeździ Szczecinianin.
Na korzyść Bydgoszczy jest czas na skomunikowanie, ale przede wszystkim na zaopatrzenie i ciepły posiłek.Zakupy możemy z Karolem zrobić w Lublinie rano, biedronka jest 10 min od dworca. Na Dolnym Sląsku też macie szynotrybo-jazdę w planie, ale wcześniej obiad w Jeleniej Górze. Lubelska szynotrybo-jazda gwarantuje 10h jazdy i fotostopów oraz WARSik. Nie jest podany rozkład szynobusu - może przyjedzie do Lublina godzinę przed odjazdem Łokietka a może przyjedzie na styk. Na Wschodniej więcej niż pół godziny czasu do Szczecinianina, ale w Wawie to ja nic ciepłego w budkach kupować nie zamierzam, a jeszcze trzeba łapać miejsca w przedziałach. No i te 20 min w Poznaniu z opcją ciepłego posiłku to jest właśnie na styk. Jednak damy radę.