FORUM PKP-Jazda

1. Inter Winter - ostatni weekend stycznia sobota niedziela - Ostrołęka
2. Powitanie wiosny weekend 30.03 - 01.04 Dolnośląskie i Śląskie
3. Szlajanki lipiec/sierpień do uzgodnienia. Myślę o weekendzie w Czechach i reszta po Polsce.
4. Akcja znicz tak jak zawsze - początek listopada
5. Zmiana rozkładu 7-9 grudzień, bo nowy rozkład wchodzi 9 grudnia 2012 w życie.

Reszta imprez, którą koś zaplanuje będzie podlegała pod okręgi PKP Jazdy.

Pt@ku napisał(a):3. Szlajanki lipiec/sierpień do uzgodnienia. Myślę o weekendzie w Czechach i reszta po Polsce.

Moje modlitwy zostały wysłuchane <3

Jak wygląda sprawa z (Majówką) Chabówką?

Na razie sprawa jest otwarta. Jak będą chętni, będzie kasa to pojedziemy...

Pt@ku napisał(a):Szlajanki lipiec/sierpień do uzgodnienia. Myślę o weekendzie w Czechach i reszta po Polsce.

Czy "Szlajanki" jedziemy na bilecie miesięcznym/dwumiesięcznym ?

Kloze napisał(a):Jak wygląda sprawa z (Majówką) Chabówką?

Ja wyrażam pełną gotowość - dawno nie byliśmy w skansenie, a to świetna miejscówka.

W Kościerzynie też jest skansen, może jest mniej atrakcji, ale jest ciekawie. Można by to wkręcic w jakiś wyjazd.

ja myślałem o weekendzie w Czechach i opracowałem plan wycieczki na długi weekend ale przypadkowo znalazłem to:
http://wosp.bialystok.pl/bilety-na-poci ... alnosc,721
postanowiłem zalicytować i jestem w trakcie ustalania nowego planu

Loooooker napisał(a):W Kościerzynie też jest skansen, może jest mniej atrakcji, ale jest ciekawie. Można by to wkręcic w jakiś wyjazd.

Niewątpliwą zaletą Chabówki jest to, że można wynająć tam pokoje, które znajdują się na terenie skansenu co daje niepowtarzalną szansę zwiedzania eksponatów praktycznie przez całą dobę - hmm... Pewnego razu z Klozem wbiliśmy się na nocleg do zabytkowego składu - odpuściliśmy sobie salonkę i wkręciliśmy sobie spanie w starym przedzialowym wagonie 2 klasy. Było oczywiście extra, po za tym że nie grzali
Oczywiście Kościerzynę warto mieć na celowniku.

Witam.W Kościerzynie byłem w 2002 roku i specjalnie pojechałem z Krakowa z kumplem by się dowiedzieć, że skansen jest zamknięty. Trzeba nas było widzieć jak skakaliśmy przez wysoki płot, a było przez co skakać. Gdyśmy już ten metalowy płot przeskoczyli najechał nas ktoś pilnujący skansenu z uprzejmym pytankiem co my tu właściwie robimy. Był uprzejmy, choć ja na jego miejscu chyba bym nie był. Powiedzieliśmy mu że przybyliśmy z grodu Kraka i ciężko wracać, by jeszcze raz zdobywać skansen. Pan machnął ręką i wszedł do jakiegoś budynku mówiąc"jak skończycie, to was wypuszczę bramą główną". Fotki zrobiłem fajniaste będąc sam na skansenie nikt mi nie lazł pod obiektyw. Tutaj mam ciągłe pytanie do MK. Co to jest za ruski parowóz z gwiazdą, nikt mi na nie nie jest w stanie odpowiedzieć. Chętnie ten skansen odwiedzę, może uda się wejść bramą normalnie. Wtedy ten skansen odwiedziłem bezpłatnie, teraz przyjdzie podwójnie płacić, ale chętnie.